Zdemaskowanie wampira

tak czy siak chodźby nie wiem co to zawsze jakiegoś wampira mmożna zdemaskować. JA jak na razie zdemaskowałam 2 na obecnej stronie i wielu na codzień a ile wampirów zdemaskowaliście wy?

Administrator

Moj droga Sati czy nie jestes zaostra w twym postepowaniu.
demaskowanie nie jest w modzie

nie jestem za ostra ^^ tylko ty tak sądzisz Smile

i nie musi być w modzie

a niby jakim zagrożeniem ludzie mają być? wampir jest na tyle inteligentny żeby się zmyć w razie chodźby minialnego zdemaskowania

Oddany

Mój Drogi Fallenarze może nie aż tak wielki paradoks... pamiętajmy o technikach manipulacji które tak bardzo są przydatne i potrafią zdziałać cuda, tak, że ofiara staje się coraz bardziej podatna na wolę wampira i widzi to co ów wamipr chce zobaczyć.

Administrator

Gdy tak panstwo sie przekomarzalo,me lustro drgnelo i niednych ujrzalem,ktorzy w swym chichocie cos przekazac chcieli,
coz nie zrozumialem llacznosc znow przerwali

Zaangażowany

Zdemaskowanie?

Ogólnie rzecz biorąc jeśli wiemy na co zwracać uwagę, to jest to bardzo proste, ale nie chodzi mi tutaj o sposób w jaki się poruszają, odcień cery lub chowanie się przed światłem, jest taka jedna rzecz którą można stosunkowo łatwo zauważyć i wampirzy kamuflarz niema na to wpływu, a i samemu przedstawicielowi tego gatunku trudno tą rzecz ukryć w taki sposób aby inni tego niezauważyli. Im bardziej staramy się być niewidoczni, tym bardziej to widać

Oddany

A może człowiek nie jest taki głupi, żeby od razu po zdemaskowaniu wampira krzyknąć m u w twarz "krwiopijca!"? Pierwsza zasada - nie wolno nie doceniać przeciwnika. A wampir te popełnia błędy.

Oddany

Coś w tym jest Nadijo i w ten sposób łatwiej jest się ukryć prawdziwemu wampirowi Wink

Zaangażowany

Już gdzieś pisałem o tym iż muszę ograniczyć swą znajomość z niektórymi z ich gatunku jedynie do kontaktu wzrokowego, ponieważ im dłużej ja z nimi przebywam i rozmawiam z nimi( oczywiście nie na temat ich domniemanego wampiryzmu, bo to byłaby głupota)oraz im dłużej oni słuchają mnie, niektórzy z nich mogą poprostu dojść do wniosku iż nie do końca jestem małym nieświadomym Patrykiem i w najlepszym razie będą chcieli mnie ubezwłasnowolnić. A tego bym niechciał.

Pozdrawiam.

phi... musieli by do tego mieć większy powód

Zaangażowany

Niektórym wystarczy jedynie podejrzenie, wierz mi...

Choć po części masz rację. Tam jeśli ktoś coś ma przeciwko tobie, to nie idzie z tym od razu dalej, to nie ten poziom. Tym starszym i bardziej doświadczonym moje działania są całkowicie obojętne, ponieważ nie stanowię dla ich gatunku żadnego zagrożenia. Natomiast problem jest z niektórymi młodymi które uważają się za na tyle dojrzałe, iż mogą samodzielnie podejmować decyzje. Z powodu nawarstwienia się wielu jeszcze innych kłopotów postanowiłem niewychylać się z cienia, w sumie to może i lepiej...

goniec zwsze tak było tak jest i tak będzie młode młokosy są głupiutkie Smile

i prubuja się popisac przed starszymi ale coś im nie wychodzi za bardzo

Zaangażowany

Ale to że tak jest nie znaczy iż muszę to tolerować. To straszne jak w dzisiejszych czasach wychowanie zeszło na psy, jeszcze nie tak dawno pewne zachowania byłyby nie do pomyślenia. W skrócie: Dzisiejsze wychowanie to poprostu czasami wręcz hodowla...

tak ale weź pod uwagę że wychowanie wampira jest 4 krotni cięższe od wychowania człowieka