Autor |
Wiadomość |
<
Wampiryzm mityczny
~
Wędrówka duszy
|
|
Wysłany:
Czw 12:46, 23 Cze 2011
|
|
|
|
Ostatnimi czasy zaintrygowała mnie wędrówka duszy, po śmierci odradza się w innym ciele, pamięć po tamtym życiu znika, chyba, że potrafimy ją zachować. Jednak nie zawsze po śmierci na nowo się rodzimy.
Musi być jeszcze coś, i tu wchodzimy w świat astralny, lecz zastanawia mnie kim będziemy po tamtej stronie, jak będziemy istnieć, jaki będziemy mogli mieć wpływ na ten istniejący świat, jeśli jakiś w ogóle.
Bo jeśli po tych kilku razach ponownego życia tutaj i tak będziemy zmuszeni w końcu przebyć drogę na tamten świat czy nie lepiej byłoby się przygotowywać do tego już teraz, aby tam móc cieszyć się pełnią (hmm tu życia, lecz życiem chyba nie możemy nazwać egzystencji tam).
Czekam na wasze spostrzeżenia, liczę, że znajdę odpowiedź już niebawem.
P.S. Wobec ludzi oraz wampirów sprawa będzie się miała nieco inaczej, więc prosiłbym o dzielenie się swoim zdaniem wobec obu tych istot.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 12:47, 23 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:11, 23 Cze 2011
|
|
|
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
A ty znowu o tej duszy
coś mi się zdaje,
że nie wiesz w co wierzyć
i dlatego probujesz znaleźć prawde.
Co wampiry maja do kościoła?
Tak sądze, że nic
wiec poprostu skończ temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:16, 23 Cze 2011
|
|
|
|
Twoje przemyślenia są mylne, nie osądzaj mnie, bo nie masz takiego prawa, ani nawet takich możliwości. To, że napiszesz coś o mnie nic nie zmienia, więc nie marnuj czasu.
Owszem wiem w co wierzyć, ale nie zmieniaj tematu, bo offtopy nie są tu porządane.
Jeśli chcesz o tym porozmawiać zapraszam na gg, pw czy osobny temat.
Nie poruszałem w tym temacie roli kościoła, więc i Ty go nie poruszaj.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:19, 23 Cze 2011
|
|
|
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Jak zaczynasz o duszy to zawsze w końcu dojdzie temat wiary
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:24, 23 Cze 2011
|
|
|
|
Sesil, moja prośba.
Nie nastrajaj się.
Nawet jeśliś doskonałym instrumentem w rękach swej woli,
nie nastrajaj się. To prowadzi do rozczarowań.
Lepiej woli swej zawierzyć w pełni, traktując ją jako rozwiązanie.
A z mojej wiedzy wynika, że Przyjaciel nasz, Armen, nie podlega klasyfikacji, której można poddać ogół jako taki, i jeszcze nie jeden raz nas zaskoczy.
W życiu masz dwie drogi wyboru: Wiedzę i wiarę. Tam, gdzie przychodzi wiedza, zabiera miejsce wierze, i na odwrót.
Jednak obydwie są sobie potrzebne. Wiara jako taka nie jest dobra ani zła. Jest niezbędna. Czy to wiara religijna, czy wiara w lepsze jutro, czy wiara w teorię o powstaniu świata. To ona pozwala naszemu umysłowi porządkować wnioski tam, gdzie zabraknie czynnika doświadczenia.
Wampir, człowiek... A jakaż to różnica?
Czyż nie taka sama dusza sprawia, że nie są jeno kawałkiem zwłok, mięsa, padliny?
Taka sama dusza ożywia pająka i rybitwę, człowieka i delfina.
Wszystko inne to kwestia świadomości.
Tak Armenie. Masz rację.
Powinniśmy się przygotować.
Dlatego właśnie zdobyłeś się na ten wielki i budzący obawę krok,
postanowiłeś zejść w świat wymiarów, materii i odczuć.
Nikt Cię tu nie wypchnął, ani miłosierny Bóg, ani złowrogi Szatan.
Była to Twoja decyzja.
Twa dusza jest Tobą właściwym.
Są dusze młodsze i dusze starsze.
Jednak nie od ich "wieku" zależy ich rozwój, lecz od świadomości, jaką osiągają za życia.
Stąd potrzeba poznania świadomości niższej, i kolejno zdobywania ciał pozwalających na doświadczenia prowadzące do jej uszlachetnienia.
Czasami można popełnić straszny błąd. Wtedy nie będzie Ci dane po śmierci wędrować dalej, lecz zostaniesz wśród świata, w którym nie dane Ci będzie czynić.
To przytrafia się osobom, które swą świadomość skierowały na niewłaściwe tory.
Nie przytrafi się to zwierzęciu, ponieważ ono jest podległe prawom natury, czy w kwestii ciała, czy w kwestii duszy. Tym samym nie może rozwijać świadomości, jaką Ty jesteś zdolny rozwinąć.
Kto więc jest narażony na pokaranie samego siebie?
Mawia się, i zwykło się uważać, że są to osoby zbytnio przywiązane do życia.
Cóż za bzdury...
Przywiązanie do życia jest naturalne. Jest więc naszym obowiązkiem.
Bez niego nie byłoby poszanowania życia, nie moglibyśmy przetrwać ani jako jednostki, ani jako gatunek.
Musimy dbać o swe ciała, ponieważ tutaj, w świecie materii, są one naszym najcenniejszym skarbem.
Jeśli jednak świadomość nasza zboczy w ślepe zaułki, w których cenniejsze naszemu bytowi jest posiadanie, możemy z przywiązania swego, i obawy o los przedmiotów martwych, nie zechcieć opuścić swego miejsca.
Pamiętajmy, że postrzeganie ducha, który opuścił ciało, lecz nie zdaje sobie sprawy czym się stał, nie jest takie samo, jak postrzeganie ducha który odbył swą wędrówkę poprzez śmierć wracając tam, skąd przybył.
W rzeczywistości nigdy nie wracamy dokładnie tam, skąd przybyliśmy.
Zmieniona świadomość nasza i otaczających nas bytów, zmienia dla nas to, jak postrzegamy tamto miejsce.
W każdym takim przypadku są istnienia z tamtej strony gotowe poświęcić dziesiątki czy setki lat na przekonanie nas, że błądzimy.
Jednak kłamcy będą spodziewali się podstępu.
Ludzie, którzy schodzili ze swej ścieżki by czynić krzywdy, będą się bali osądu.
Ludzie fanatycznie przekonani o piekle będą się obawiali kary.
Może też zdarzyć się, że poprzez skierowanie swego postrzegania wyłącznie na losy istot żyjących oraz przedmiotów nam zbędnych po tamtej stronie, zwyczajnie nie dostrzeżemy ich obecności.
Wyjaśnienie tego nie jest dla mnie łatwe, ale spróbuję.
Wyobraź sobie że stoisz zwrócony do okna twarzą od swych narodzin, i nie odwracałeś się nigdy by sprawdzić, co masz za plecami.
Widzisz okno i świat za nim, ale skoro go nie poznałeś, nie wiesz czym jest szyba i dlaczego nie pozwala Ci przekroczyć niewidzialnej granicy.
Zza pleców inni mogą mówić Tobie, że jeśli się obrócisz, zobaczysz drzwi, które poprowadzą Cię do szerszego świata, niż ten widziany przez okno.
Odwracasz się i widzisz korytarz. Uznajesz osobę podpowiadającą za kłamcę, i nadal z tęsknotą wpatrujesz się w okno.
Wiele wtedy musi minąć czasu, nim odważysz się i ujrzysz, że możesz kroczyć. Powoli starasz się zrozumieć.
Zrozumiesz, bądź nie. Jeśli nie, może zdarzyć się cud.
Ktoś zza okna może ujrzeć Ciebie i powiedzieć Ci, że za Tobą są drzwi, że widzi je poprzez to okno, sprawiając że w to uwierzysz i zechcesz przejść przez nie, by się wydostać.
Lecz rozwój Twój się nie zatrzyma. Swe doświadczenia i swą świadomość niesiesz istnieniom, którym zabrakło odwagi, by zejść w świat wymiarów i materii.
Czy jesteś dobry czy zły, mądry czy głupi, piękny czy szpetny, nie czeka żadna kara ani żadna nagroda, lecz dalsza droga.
I to jest świadomość, która Cię do niej przygotowuje.
Świadomość, że Twe życie jest Twym obowiązkiem, który sam przyjąłeś na Siebie, by rozwijać Siebie i tych, którzy są przy Tobie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 17:50, 23 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:16, 23 Cze 2011
|
|
|
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Zgadzam się z pojęciem, że życie po śmierci to droga bo tak naprawde każde z nas zobaczy po śmierci to co pragnie zobaczyć to czego pragnie jego serce. Co do tych wiekowych dusz to bym się sprzeczała bo dusza jest jedna i jak przejdzie na drugą strone to już nie wróci no ale to już zależy od punktu widzenia i wierzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:39, 23 Cze 2011
|
|
|
|
Wróci, jeśli zechce. Bądź jeśli zajdzie taka konieczność.
Lecz nie wróci z pamięcią poprzedniego bytu.
Nie wiadomo dokładnie, dlaczego niektórzy skazani są na torturę tej pamięci.
Nie powinniśmy jej zachowywać.
Tam mamy wgląd w swe doświadczenia świata fizycznego.
Tutaj byłyby nam ciężarem.
Przeszkadzałyby nam iść określonymi ścieżkami.
Doświadczenia poprzedniego życia rzutowałyby na nasze decyzje i działania, nie pozwalając należycie doświadczać i budować swej świadomości w sposób nam przeznaczony i przez nas obrany.
Ponieważ doświadczenia poprzedniego bytu uznalibyśmy za część naszej natury, naszego charakteru, odrzucając fakt, że były to po prostu doświadczenia wpisane w nasz rozwój i dla rozwoju naszego i istnień na które swym działaniem wpłynęliśmy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:10, 23 Cze 2011
|
|
|
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Wierz w co wierzysz.
Każdy w coświerzy i ja się do takich osób zaliczam.
Nie mam na tym forum nic wiecej do powiedzenia.
Podzieliłam się z wami na ten temat cała moją wiedzą i moimi przemyśleniami na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:10, 23 Cze 2011
|
|
|
|
Forum to miejsce wymiany zdań. Nikogo nie namawia się do jego osobistej zmiany, ma na celu pokazać to, jak inni widzą dany temat, nie musisz się z nim zgadzać. Lepiej, jeśli tego nie zrobisz, wtedy nadal będzie o czym rozmawiać, nie uważasz?
Gdybyśmy byli grupą osób podążających w jednym kierunku, wszyscy o czymś by w końcu rozmawiali, wymieniali zdania i informowali się nawzajem. Gdyby jednak każdy miał jedno i to samo zdanie rozmowa nie miałaby jakiegokolwiek sensu i celu. Na tym polega właśnie magia komunikacji werbalnej.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:05, 23 Cze 2011
|
|
|
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Hmmmmm ...... masz troche racji lecz jest też taka prawda, że ludzie nie zawsze będą pisać to co myślą, a szczególnie wampiry nie.......... one będą pisać to czego się spodziewasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:14, 23 Cze 2011
|
|
|
|
Ukryją się na tyle, by zwykły człowiek nie był w stanie dojść do tego, iż jest to ktoś inny niż osoba, z którą rozmawia. Zmienią i nagną fakty na swoją korzyść, by chronić tajemnicy i własnego istnienia.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:18, 23 Cze 2011
|
|
|
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Według mnie nie o to chodzi. One się ukryją by przyglądać się ludziom. Będą zadawać z pozoru niewinne pytania ktore powiedzom im wszystko czego chcą się dowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:19, 23 Cze 2011
|
|
|
|
O ludziach wiedzą już wiele, a może i nawet więcej, więc po co dowiadywać się już rzeczy oczywistych. Znają swoje ofiary i towarzyszy tego świata na wylot, czemu więc mają się im przyglądać?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:27, 23 Cze 2011
|
|
|
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Każde pokolenie jest inne każdy człowiek jest inny... wiec muszą ciągle odkrywać. Ja np. jestem tak nieprzewidywalna, że nikt nie zgadnie mojego zamiaru zanim tego nie zrobie. Taki wampir nie wiem podszedłby do mnie myślac że będę siedzieć cicho a ja zaczne śpiewać arie operową wiec widzisz sam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:29, 23 Cze 2011
|
|
|
|
Nie bierzesz pod uwagę zdolności wampira, lecz bierzesz też coś innego czym oboje się chyba dzielimy. Inność od wszystkich naokoło, moja osoba na tyle inna od Twojej, bo nawet nie masz pojęcia jak bardzo widzi połączenie Jeszcze tu chyba nie widziałem takiej osoby na forum, więc miło mi
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|