Warto spotkać wampira?

Całkiem przydatne Hunterku, całkiem Smile

Oddany

Przy niektórych twoich postach Armenie niezbędne ..... no ale kto tu pisze wprost. Chyba nikt...

I siebie samego Nadijo Smile

Gość

Szanowni zgromadzeni... Cz wy wogole wiecie o CZYM piszecie? Naogladaliscie sie smiesznych filmow i mam wrazenie ze jedynie BLACKUNIKORN ma na tyle poukladane w glowie ze moglby zaryzykowac spotkanie z...... kims dobrze zaznajomionym z tematem.NA ALFE I OMEGE- POCZATEK I KONIEC!

No, wreszcie osoba którą mogę poprzeć, i do twojej wypowiedzi Lwico można dodać także książki, lecz nie wszystkie. Co do użytkownika "blackunicorn" to może masz racje, z jego wypowiedzi (nie wszystkich) można się doszukiwać 2 różnych znaczeń albo jakiś ukrytych przesłanek, szczerze kojarzy mi się trochę z poetą (bez obrazy dla użytkownika). Nie będę nic więcej dodawał.

Lwico, DanielDevil, czuję się wyróżniony, toteż kłaniam się nisko i kapelusza uchylam.

Zaiste... Mogłby zaryzykować spotkanie, a duża w tym szansa że i cel owego spotkania byłby w stanie ujrzeć. Pozostaje pytaniem, po cóż "zaznajomionemu" takie spotkanie.
Cóż, DanielDevil, potraktuję to jako komplement, jako że cenię sobie osoby spoglądające na świat duszą artysty, pomimo że zapewne wielu z nich nigdy nie pojmę.

Artystę nie zawsze trzeba pojąć. A sam piszesz wiersze, więc na pewno więcej pojmujesz, chociażby podświadomie niż wiesz. Ale Ty i tak to wszystko wiesz. Wink

Pytanie, czy spotkałbyś się z wampirem? (ja znam odpowiedź, ale pytanie padło wyżej Wink

)

Oddany

Danielu, dlaczego wcześniej nie podzieliłeś się swoimi spostrzeżeniami i nie spróbowałeś wyprowadzić nas z błędu? Widzę, że już długo obserwujesz nasze forum, jednak nie chcesz się na nim udzielać.

Niektórzy uważają iż artysty nie da się pojąć bo jak często artysta nie rozumie sam siebie? Oczywiście nie miałem zamiaru nikogo urazić, to tylko taka myśl z którą się spotkałem Wink

Lwico, sam zastanawiam się, po co tutaj przyszłaś. Ale skoro widzisz w Blackunicornie osobę, która mogłaby się podjąć spotkania, proszę, niech was prowadzi, jeśli oczywiście taka chęć u niego się pojawi.
Ja raczej znikam. Miłego gdybania w świecie wampiryzmu.

Nie wypowiadam się bo po co mam spekulować i gdybać... A co do wyprowadzenia z błędu, to trzeba zrozumieć i samemu się wyprowadzić z błędu, mi się udało i z pewnością nie tylko mi na tym forum.

Oddany

Więc w takim razie po co się rejestrowałeś skoro nie masz zamiaru się udzielać? Wiedza i mądrość nie przychodzi sama, ale z obserwowania świata i wsłuchiwania się w wypowiedzi innych. Jeśli nie chcesz pomóc swoimi wypowiedziami to to rozumiem, tylko po co się rejestrowałeś?

Nie wiedziałem że całe forum jest dostępne nawet dla niezarejestrowanych użytkowników, mogłem to sprawdzić ale jakoś tak wyszło że nie sprawdziłem, a z doświadczenia wiem że wiele stron wymaga rejestracji jeśli chce się przeglądać tematy.

Oddany

Rozumiem, zwykła nie wiedza. Zdarza się, sam byłem zdziwiony gdy zauważyłem, że goście mogą nie tylko swobodnie przeglądać forum to także pisać posty.
Mimo, iż od porządku nie miałeś zamiaru się udzielać nadal zapraszam Cię do dyskusji gdy tylko uznasz, że jakiś temat Cię interesuje. Czytając można się wiele nauczyć, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami jeszcze więcej, nawet gdy druga osoba może nie mieć racji.

Oddany

No tak, dla mnie te i wszystkie tego typu "wypowiedzi" znaczą mniej niż 0. Dlaczego?

"Błędy to droga do prawdy."

A co jeśli prawda jest kłamstwem, albo to prawda jest błędem, a błąd jest prawdą? To jest takie gdybanie i pieprzenie 3 po 3.

Tego 2 nie będę komentował bo tam to jeszcze więcej gdybania a ja tego nie lubię.