Autor |
Wiadomość |
<
Wampiryzm mityczny
~
Wampiryzm na przestrzeni wieków...
|
|
Wysłany:
Wto 5:54, 05 Lip 2011
|
|
|
|
Wampiryzm na przestrzeni wieków...?
Ciekawi mnie co sądzicie o "ewolucji" pojęcia wampiryzmu.
Nie nowiną jest, że inaczej wampiryzm pojmowano dawniej, a inaczej jawi nam się dzisiaj.
Jakie zmiany waszym zdaniem są najbardziej dostrzegalne?
Co wpłynęło na ich zaistnienie najbardziej?
Książka? Kino? A może legenda, bądź usilna potrzeba "oswojenia" tematu budzącego lęk?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:08, 05 Lip 2011
|
|
|
|
Zapewne najbardziej na ich zaistnienie wpłynęła tajemniczość. w prawdzie praktycznie nic nie wiemy o wampirach a i tak chcemy "ich naśladować".
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 9:21, 07 Lip 2011
|
|
|
|
oczywiście największą zmianę w postrzeganiu wampirów spowodowała medycyna... odkrycie takiej choroby jak porfiria dało ludziom złudną nadzieje że znają już postać wampira... że jest to po prostu osoba chora, a tymczasem te mityczne stworzenia, obdarzone potężnymi mocami, można umieścić na półce pomiędzy baśniami braci Grimm a Andersenem... Cóż za ciekawa rzecz... nauka i ludzie wierzący jej bezgranicznie ^^
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 0:45, 10 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Hmmmmmm myśle, że legendy i jak sam to ująłeś lęk blackunicournie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 5:57, 10 Lip 2011
|
|
|
|
Nie ulega jednak wątpliwości, że nie tylko pod kątem swej fizycznej natury wampir "ewoluował". Od krwiożerczej bestii wyobrażenie wampira przeszło niemal płynnie do wyobrażenia dżentelmena w płaszczu, z laską, w powozie. Wampira który zamiast rzucać się na ofiarę pozbawiając ją żywota, zwodzi piękne damy by zanurzyć kły w ich szyjach, bądź też błąka się jako smutny potępieniec w poszukiwaniu towarzyszki wiecznej niedoli.
I ta ewolucja oraz jej powody są mi bardzo ciekawymi.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 5:57, 10 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:08, 10 Lip 2011
|
|
|
|
Dostosowanie do współczesnego świata, co zawarłeś w swoim poście to główny powód. Prawdopodobnie każdy "normalny" człowiek zauważając kogoś, kto rzuca się na innych, gryzie ich, wypija krew i tym podobne znalazłby w sobie uprzedzenie do powyższej sytuacji. Czym więc byłby wampiry, gdyby nie dostosował się do ów panujących warunków, wtopił w otoczenie i grał w swoją grę, mimo, iż takie proste proste byłoby wyróżnienie go z tłumu osób.
Dzisiaj wszyscy słysząc słowo wampir, albo uruchomią swoją wyobraźnię i od ranu wrócą do ulubionego charakteru z filmu czy książki, albo będą jak to Azael powiedział uważali za chorobę. Dlatego też by byt wampirzy mógł istnieć nadal konieczna była zmiana.
A postrzeganie go przez ludzi to już całkiem osobna historia. Z lecącymi latami w niektórych wyobraźnia wręcz rozrasta się w zastraszającym tempie. Widzą oni w wampirach swoje marzenia, pragnienia co prawie zawsze nie jest prawdą, a bardzo dużo filmów i opowiadań tym bardziej popychają owe osoby, by tak sądziły. Nic więc dziwnego, że wizerunek wampira jest różnie odbierany, postrzegany i zmienia się tak szybko.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:10, 10 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:22, 10 Lip 2011
|
|
|
|
Armen, bardzo mi się podoba Twoja odpowiedź. Między innymi na taką właśnie czekałem. Z pewnością też nie tylko ja.
Ale liczę że dyskusja nie uśnie po tym wyczerpaniu pytania,
ponieważ interesuje mnie też : jak oceniacie fakt tej "ewolucji",
oraz wyobrażenie współczesnego obrazu wampira w porównaniu do wyobrażeń dawniejszych.
Nie ulega wątpliwości, że sam wampir jako taki nie stał się poprzez nią inną istotą, a jednak podejście istnień ludzkich do niego zmieniło się całkowicie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:56, 10 Lip 2011
|
|
|
|
Poczekam na zdanie innych...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:21, 10 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Hmmm ..... ta zmiana nastąpiła pewnie w okresie gdy damy i damulki chodzily po świecie i szukały ukochanego idealnego .........no i wyszlo na to ze wampir jest silny, mroczny ( a to jest czesto niestety mylone z pociagajacy) i od razu zostalo zmienione myslenie....... powolutku powolutku lecz do skutku wsiąkało to wszystko do umysłów ludzi i tak już zostalo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:49, 10 Lip 2011
|
|
|
|
silny, mroczny, tajemniczy, niebezpieczny... nie uważam żeby kiedykolwiek można było stwierdzić że te cechy są MYLONE z terminem "pociągający"... niestety, ale nasza ludzka natura powoduje iż te cechy charakteru są jak najbardziej pociągające... czyż odgłosy w naszej własnej kuchni mogące oznaczać niebezpiecznego włamywacza nie spowodują odwiedzenia tego pomieszczenia przez domownika..? czy krzyki kobiety w ciemnym zaułku nie spowodują, że człowiek zajrzy właśnie tam..? czy opowieści o pięknej kobiecie łamiącej męskie serca i zdradzającej na prawo i lewo nie spowodują próby kolejnego śmiałka?? niestety, ale ludzka ciekawość nie zna granic, a to co "niebezpieczne, tajemnicze i mroczne" jest też pociągające, szczególnie kiedy jest piękne...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:59, 10 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
No i to według mnie było pierwszą rzeczą, która zmieniła ludzkie pojęcie wampira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:58, 13 Lip 2011
|
|
|
|
Myślę jednak, że to wampiry, świadome tych ludzkich słabości, zmieniły podejście do polowań Ale to jedynie moja teza ^^
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:16, 14 Lip 2011
|
|
|
|
I może nie odbiega tak daleko od prawy drogi Azaelu...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:54, 20 Wrz 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Wampiry jako demony w każdej kulturze pojawiały się. Wiele je różniło ale było kilka wspólnych rzeczy, które je łączyło. Demony te pojawiały się nocą i zawsze łaknęły krwi by zaspokoić swój głód. Można wysnuć wniosek, że były to obrzydliwe istoty, które pasożytowały na życiu bogobojnych ludzi.
Jednak jeśli chodzi o wampiry w postaci ludzkiej, byli tacy, są i będą zawsze. W dalekiej przeszłości jak już w pewnym poście wspomniałem, cieszyli się szacunkiem równym wiedźmą czy czarownikom. Kiedy świat spowijał jeszcze wówczas szeroki rozpowszechnione wierzenia pogańskie ludzie zwracali się o pomoc do takich osób. Ich wiedza bardzo była pomocna. Sami wiecie co się z takimi osobami zaczęło dziać gdy religia zaczęła być dominująca. Takie osoby musiały się ukrywać ze swoją tożsamością. Ale pewnym jest że nie nawrócili się z masą innych.
Niestety osoby praktykujące wampiryzm to była nisza z tego co mi wiadomo nikt nie sporządzał księg, a nawet jeśli w ówczesnych czasach były niszczone przez chrześcijan. Wiedza zawarta w "zakazanych księgach" utożsamiana była z demonami i szatanem. Czasy się zmieniły teraz takie osoby są dalej wśród nas. Lecz teraz nie muszą się ukrywać w obawie przed swoim życiem. Ewentualnie przed plotkami sąsiadek i krzywym spojrzeniem ludzi. Ale wciąż są nieuchwytni. Gdzieś przeczytałem, że w dużych miastach każdy choć raz miał kontakt z wampirem. Obojętnie czy świadomym swej osoby czy uśpionym w życiu ludzkim.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Carel dnia Wto 15:56, 20 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:24, 04 Lip 2012
|
|
|
|
No, własnie można postrzegać przestrzeń wieków europocentrycznie i to będzie zaledwie powtórka z wiedzy o kulturze, albo bardziej uniwersalistycznie i wtedy własciwie czas traci swoje znaczenie, wkraczamy w czas bardziej mityczny, uniwersalny, wszechogarniający. Wtedy patrzymy bardziej na zjawiska, hierofanie, czy jakkolwiek chcecie to nazwać.
|
|
|
|
|
|