Ofiary wampirów

Dziękuję za osobistą uwagę, Carelu Smile

Również uważam, że fokusem wampiryzmu nie jest zasiać wiatr i zwiać przed końcem walki, nim się zbierze burzę ^^ Mówię zwiać, bo on po prostu zniknął.

Chyba iż `pokarmem` tego wampira był chaos, który na chwilę zrobił ;]

Jednakże jako swój błąd uważam, że sobie na to pozwoliłam. Już nigdy więcej, trzeba być silniejszym niż ktokolwiek i cokolwiek na całym świecie : )

Wampir chyba zawsze wybiera osoby lekko myślne lub pod wpływem czegoś

Zaangażowany

''Wampir chyba zawsze wybiera osoby lekko myślne lub pod wpływem czegoś''

Cieszę się niezmiernie, iż ktoś w końcu przypomniał sobie o tym, nad czym z założenia powinniśmy rozprawiać, czyli o ofiarach wampirów. Temat ocieplenia klimatu i ogólnie ekosystemu naszej planety, powinniśmy poruszać w miejscach do tego przystosowanych, tak więc albo ktoś założy nowy temat gdzie będzie można w ramach tego wątku dzielić się ze sobą informacjami, albo w innym razie poprostu starajmy się trzymać z góry ustalonego motywu, ponieważ tutaj zrobił nam się drobny bałaganik.

wiesz to zależy do czego ofiary chce urzyć że tak się wyrażę Smile

Zaangażowany

Ofiary są najczęściej zabijane aby nie stanowiły później kłopotu dla społeczności, a jeśli chodzi o samą selekcję ofiar to przypomina to trochę sposób w jaki my podejmujemy wybór w supermarkecie, często zwracamy uwagę jedynie na opakowanie, ale oczywiście gusta i preferencje kaażdy ma inne, więc w każdym z przypadków wyglądać może to inaczej.

To tylko moje zdanie.

Zaangażowany

Rozumiem iż niektóre wampiry nie zabijają przed spożyciem a ich ofiary nie są nieświadome. Ja takiego sposobu poprostu nie popieram. Ofiara zabita tuż przed spożyciem nadal może być bardzo świeża, a jeżeli komóś zależy by była żywa to niech przynajmniej będzie nieświadoma. To jest moje zdanie.

Co do samej selekcji ofiary, wpełni się z tobą zgadzam.

Zaangażowany

Ponadto jeśli wampir nie zdecyduje się na zabicie kogoś kim się posłużył, może poprostu usunąć z pamięci ostatnie wydarzenia. Jest to zdolność którą można rozwinąć posiadając już jakąkolwiek zdolność wpływania na czyiś umysł, taką jak iluzja czy hipnoza...

Administrator

Rad jestem ze wrocili panstwo do wlasciwych zagadnien,mysle ze emocje beda teraz podawane wpierw na deser niz kolacje

Zaangażowany

Zgadzam się. Najlepiej w takich sytuacjach strzelać poprostu śmiechem i obrócić podejrzenia w żart. Pozdrawiam i idę się zdrzemnąć, strasznie senny dziś jestem...

Oddany

Tak wiem wiem, znowu się przyczepie, ale taka już moja rola na tym forum Very Happy

Oddany

Czyli wampir niczym kot, lubi sobie pobawić ofiarą Wink

Prawda jest taka, że gdy dojdzie do sytuacji że głód przyciśnie, to każde źródło pożywienia jest dobre. Gdy natomiast jest wiele możliwości pożywienia, to wiadomo że wybierz się tą najciekawszą i najprzyjemniejszą. Tka jak człowiek - głodny zje wszystko, ale gdy dać mu wybór między wykwintnym daniem a zwykłą kiełbasą to pewnie wybierze to drugie (chyba że z jakiś przyczyn uwielbia kiełbasę).

Oddany

Tak jest, oczywiście jeśli sytuacja zmusza do złapania się każdej deski ratunku w celu pożywienia i przetrwania do głosu dochodzą najgorsze instykty które drzemią nie tylko w wampirach jak i ludziach... przypomnę tutaj literaturę Nałkowskiej Medaliony i opowiadanie pod tytułem "DNO"..

Oddany

Jest już ogólnie znane, że podczas oblężenia Stalingradu w czasie II wojny światowej nie raz dochodziło do kanibalizmu, a to tylko jeden z licznych przykładów ludzkiej desperacji.
Tutaj kolejne pytanie z mojej strony - czy ofiarą wampira może stać się drugi wampir? Tutaj nie musi to być wampir jako dawca, ale np. "okraść" współwampira z jego ofiary. Jak myślicie?

Oddany

Ale wiadomo, że nie raz zasady są łamane, nawet jeśli kara może być niezwykle surowa. Wydaje mi się że ktoś mógłby spróbować, być może nie wielu i to ponosząc od razu konsekwencje swojego czynu, jednak zdarza się.

Oddany

Hmm myślę, że takie sytuacje w klanach czy rodzinach czy między rodzinami istnieją, ale należy brać pod uwagę to co napisał Fallenar zasady.. jeśli już coś takiego się rozgrywa to na pewno kary za takie zachowania są surowe i wampir trzy razy się zastanowi niż uczyni taki krok.

Bo nie patrząc na "ichni" kodeks i normy jakie panują było by tak: co druga osoba na świecie była by wampirem, a reszta to przestraszone pożywienie... i tak idziesz sobie na spacer a tu znienacka ciach i ktoś Cię gryzie w szyję Very Happy

Patrząc na to, iż można przyjąć normę przez nas, że owe wampiry istnieją, a mimo to bardzo mało wiadomości wyciekło i wiele ludzi na świecie poszukuje prawdy która jest mimo wszystko trudna do osiągnięcia,czasem nawet dla poniektórych niemożliwa, można powiedzieć, że owa wspólnota jest bardzo strzeżona a zasady w niej panujące są "sztywno" (domyśliłam się o jakie sztywno chodziło haha) ustanowione i przez nich samych przestrzegane.