Autor |
Wiadomość |
<
Wampiryzm mityczny
~
Oczami wampira
|
|
Wysłany:
Pon 19:01, 16 Kwi 2012
|
|
|
|
Jak tak zerklam w tematy, to zauwazylam ze w wiekszosci piszemy jak my to widzimy. A postawmy sie w sytuacji wapierza.Jak on odczuwa otaczajacy go swiat? Jakie moze miec odczucia? Czy naprawde jest przygotowany na wszystko?czy w tej sytuacji ciaglych zmian moze sie czuc bezpieczny czy bardziej zagrozony?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:40, 16 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Spoglądając okiem wampira na zmiany czasów dostrzega w tym piękno. Nie przeraża go to, bo cóż może być gorszego od niego.
Opierając się na tym, że wampir jako istota obdarzona nienagannym poczuciem estetyki i przeżywający piękno świata-życia i każde jego strony, odczuje zachwyt nad rozkwitem wokół niego.
A i sam rad jest, że monotonność nie ma miejsca. Zanudził by się biedak mając wieczność. Choć i pewnie ziarenko sentymentu pozostaje i to co stare zastępuje nowym, nie napawa go radością.
Pozorny chłód ale jednak ta głębia uczuć i odbierania świata inaczej sprawia, że jest dość elastyczną osobą. Potrafi się dostosować do otaczającego go świata. A skoro jest łowcom i drapieżnikiem to i on ewoluuje w pogoni za ofiarą. Zmiana- ta zdolność wywołana elastycznością dotyka każdej sfery jego życia i osoby. Uważam, za dynamiczną postać ; )
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:29, 17 Kwi 2012
|
|
|
|
Z ta monotonia, to nawet sie zgodze.Zyjac lat tysiace w jednym niezmiennym otoczeniu moze dobic -oczywiscie w przenosni.(:
Jednak mysle, ze bedac wampirem nasiakłambym pewnym zachowaniem - charakterystycznym dla czasow, w ktorych nim sie stalam - i niejako ciezkoby mi bylo sie go wyzbyc.
Moze to glupie okreslenie w odniesieniu do wampirow- ale pewne rzeczy wchodza nam w krew i staja sie czescia nas.Pozbywajac sie ich stajemy sie wrecz kims innym.A tego wampir na pewno chciec nie chce.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:37, 19 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Może i to racja z tymi nawykami.
Emerson mówił, że człowiek jest tym czym myśli przez cały dzień. Może i wampira to nie omija. I nawet jemu jest ciężko zmienić nawyki myślowe?
Chociaż zmieniać te nawyki może w nas otoczenie w jakim przebywamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:54, 19 Kwi 2012
|
|
|
|
Otoczenie na pewno ma wielki wpływ na to.I zapewne niekoniecznie zawsze ten dobry, ale czy na wampira ?hmm.
TAKI wampir żyje sobie we własnym świecie- świecie cienia,mroku i nocy. I podejrzewam, że to sie dzieje wokół niego jest aby mało istotne.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:00, 19 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Czyli jednak jest zadufanym w sobie egoistą? Nic nie znaczy dla niego świat dookoła? To taki rodzaj samotnego wampira.
Ja zawsze sobie wyobrażałem je jako istoty czerpiące z życia wiele przyjemności. Rozpustne i bez zahamowań, trzymające klasę przy tym.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:27, 19 Kwi 2012
|
|
|
|
Wydaje mi sie, ze gdyby byly rozpustne i bez zahamowan, to by rod wampirzy juz dawno wpadl
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:29, 19 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Niekoniecznie. Przecież mogą bawić się tylko wśród zaufanych lub też wśród swoich. Poza tym, kto by chciał zdradzić wampirzy ród będąc w samym centrum tych "zabaw"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:41, 19 Kwi 2012
|
|
|
|
Moze taki, ktory tylko udawal a tak naprawde chcial ich unicestwic? Moze taki, ktorego nie chcieli docenic? Albo i taki - jeden z nich samych, ktory pragnal wladzy 'absolutenej'?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:45, 19 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Władza, władza, władza. Nie sądzę by tym się kierowały. To cecha bardziej ludzka. Człowiek pragnie władzy by wpisać się w historię lub być najbardziej wpływowym człowiek z którym wszyscy się liczą.
Zakładam, że wampir poprzez doświadczenia i nagromadzoną wiedzę liczy się jest szanowany i uznawany wśród swoich. No i żyją wśród nas tak dyskretnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:50, 19 Kwi 2012
|
|
|
|
Maja szacunek, swoista siłe i ... dyskretne zycie w ukryciu.Pieknie. (:
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:01, 19 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Ale nie, nie są idealne. Raczej życie w fizycznej postaci bywa kruche i nieidealne. : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 0:04, 29 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 28 Kwi 2012
Posty: 114
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Wszyscy jesteśmy ograniczeni przez swe cielesne powłoki.
Takie są prawidła ustanowione przez siłę i moc której nie jesteśmy w stanie pojąć ani zrozumieć, i dotyczą one wszelkiego ciała, również Wampira, po coż sprzeciwiać się tym pradawnym prawom...? Nie ważne czy przeżyliśmy sto czy tysiąc lat.
Tam dokąd zmierzamy nie ma nagany za życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:57, 03 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lublina okolice Płeć: Mężczyzna
|
|
Skarb ktory posiadlem jest dotad nieodkryty spowila go bowiem tajemnica wiekow,gdzie znajde klucz do zagadki tej tam sprawiedliwosc na szali wazyc sie bedzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:41, 04 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 28 Kwi 2012
Posty: 114
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Mój skarb jest jak zapieczętowana słowem księga, której znaczenia niesposób rozwikłać, a słowa w niej spisane podobne są do snu, do widziadła nocnego, do zgraji wszystkich plemion co przeciw mnie spiskują, są niczym ci co zbierają się na równinie i na podległych mi niegdyś terenach aby przyglądać się mojej klęsce i radować się z mej zguby..., blisko słowami lecz daleko jest sercem sługa który ową tajemną księgę stara się ujarzmić mnogością wielkich zwrotów, gdyż to nie wyuczone przez śmietelnika zwyczaje oddają jej cześć, lecz jedynie ulotny duch jest zdolny pojąć i rozpatrzeć zawarte w księdze tej prawdy i niewymowne słowa, dlatego rozum i wiedza myślicieli zaniknie wraz z ich śmiertelnymi ciałami, aby mogli oni już jako byt doskonały, duchowy , poczuć prawdziwy sens i kwintesensję swego żywota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|