Autor |
Wiadomość |
<
Wampiryzm mityczny
~
głód?
|
|
Wysłany:
Pon 21:12, 05 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Może coś więcej? Rozwiń tą myśl.
Dlaczego jesteś pobudzony?
Po co chcesz być pobudzony?
Co Ci to daje?
Nadaj sens temu co mówisz, coś co będzie twoją interpretacją lub opieraniu się na źródłach, przekonaj mnie, że jest to Ci potrzebne. Pochwal się co daje Ci to, czego nie zazna zwykły człowiek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 8:11, 06 Mar 2012
|
|
|
|
Po napiciu się czuje jakby oczy otworzyły mi się jeszcze bardziej. Czuje jak energia przechodzi przez całe moje ciało. Kiedyś gdy nie spałem 3 dni ledwo wytrzymałem. Po napiciu czułem się jak nowo narodzony...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:02, 06 Mar 2012
|
|
|
|
nie powiedziałbym... czuje ożywienie ale nie objawia się to wieloma emocjami jak tak opisałaś...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 6:08, 12 Kwi 2012
|
|
|
|
Przy okazji tematu-glodu.kazdy go odczuwa i kazdy radzi sobie z nim na wlasny sposob.potrafi go zagluszyc,oszukac.a wampir skoro tak wyewoulowany nie potrafi?
Picie syntetyku jest na krotka mete ,bo i sam czlowiek dlugo nie pojedzie na chemii ale czy wampirowi potrzeba az tyle krwi.czy faktycznie bez tego funkcjonowac nie moze?
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 8:16, 12 Kwi 2012
|
|
|
|
Pandoro czyżbyś, Moja Droga
bawiła sie w pogromce mitow?
Uwazaj, bo podważając jego krwisty głód,
może okazać się, że wampir wampirem nie jest i co wtedy poczną -biedulinki zmierzchówny-
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 11:34, 12 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Z tym głodem to odnoszę wrażenie, ze to jest tak jak z uzależnieniem.
Człowiek ma skłonności do nałogów i słabą wolę. Od wszystkiego się można uzależnić. A jeśli już uzależnienie jest niebezpieczne dla zdrowia naszego i uciekamy mu spod jego władania nami to często znajdujemy sobie inne uzależniające zajęcie.
Prawdziwą wolność i poczucie bycia bogiem daje pełna kontrola nad naszymi pociągami do nałogów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 15:29, 13 Kwi 2012
|
|
|
|
Uzależnieniem?Chyba Pojeniem sie z zasolonego zródła, ktore zamiast koic pragnienie -je wzmaga. Im wiecej pijesz tym wiecej chcesz.(:
Uważasz Carelu,ze wampir jest na tyle silny, że może mieć nad tym pelną kontrolę? I opanowac ta nieodparta pokuse zaspokojenia tego łaknienia.(:
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 16:58, 13 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Zależy o jakim wampirze mówimy. Wszystko zależy o czym dokładnie dyskutujemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 8:09, 14 Kwi 2012
|
|
|
|
Zgadzam sie z Carelem.
Inaczej bedzie to odczuwał wampir z pierwszych podań, inaczej ten -obecny- a jeszcze inaczej ktoś kto jest sangiem.Kazdy z nich inaczej bedzie nad tym panował.
Pierwszy widziany jako wcielenie zła...hmm, wcale nie bedzie sie hamował- bo i po co? Drugi- utozsamiany z uwodzicielem o niodpartym uroku, moze sie powstrźymywac.Ba nawet zrezygnowac z picia krwi w imíe milosci.banalne, no ale.
A co do trzeciego, to juz chyba zalezy od psychiki.Ale mysle, ze jak raz posmakuje, to ciezko mu z tym zerwac.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 11:55, 14 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Sang... no coz nikt nikomu nie kaze zaprzstawac praktyk, ktore nie rania dawcy jeno zostawiaja przyjemne doswiadczenie. tak to juz jest, kiedy bawimy sie z diablem. Dla jednych to aniol, ktoremu nie sa obce zabawy i uciechy ciala i duszy dla drugich zas, pod maska przyjemnosci i rozpusty skrywaja sie bystre slepia demona.
Swiadoma swej jazni istota potrafi trzymac kontrole nad swymi zwierzecymi odruchami.
Tyle w sprawie glodu i pragnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 15:31, 15 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lublina okolice Płeć: Mężczyzna
|
|
Byc moze nie bylem swiadom com tworzyl,zaslepiony niczym doktor nauk scislych owa formula poczynila zmiany nie odwracalne jedne wada inna zaleta,czyniac eksperyment w sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 18:29, 15 Kwi 2012
|
|
|
|
Carel napisał: |
Swiadoma swej jazni istota potrafi trzymac kontrole nad swymi zwierzecymi odruchami.
Tyle w sprawie glodu i pragnienia. |
Tak.Ale i takiej istocie kiedys ta kontrola strzeli. Badzmy szczerzy, nie ma istoty na tym swiecie , ktora jest w tej kwesji doskonala. ''Nawet bogowie ulegaja pokusom i zwyklym żadzom''
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:14, 15 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Tak uważasz?
W zasadzie do jednego się zgodzę. W ludzkiej formie bogowie ulegają pokusą.
Człowiek jest niedoskonały i bardzo podatny a i bóg w ludzkiej postaci jest podatny na to wszystko z czym zmaga się człowiek. Ale nie jest niemożliwe tego kontrolować a chwilę słabości przeżyć i wyciągnąć z niej wnioski jako nowego doświadczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 18:25, 16 Kwi 2012
|
|
|
|
Mysle, ze wszystko zalezy tak naprawde od pracy nad sobą.Jednak nie wierze, ze ktokolwiek jest w stanie zapanowac nad wszyskimi swoimi pokusami.Jesli zawladnie nad jednym to odbije sie na innym.
A taki wampir(wiecej niz czlowiek i zaden nawet połbóg), moze sie powstrzymac raz, drugi, nawet i trzeci, ale w sytuacji kiedy sie to powtorzy raz enty - w koncu ulegnie. (:
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:24, 16 Kwi 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Sądzę, że im częściej będzie opierał się swym słabością to siłą rzeczy wyrobi w sobie nawyk stawiania tej konkretnej jednej sprawie oporu.
Nowe załamania pojawią się i uderzą z najmniej oczekiwanej strony ale można i z tej rzeczy wyciągnąć wnioski i zebrać doświadczenie: )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|