Dasz sie pokąsać ???

Oddany

Przykro mi jedynie, że tak zażarcie bronicie tutaj stereotypu wampira wykreowanego przez filmy i książki co zupełnie nie idzie w parze z wampiryzmem współczesnym.
Ja już wyrosłam z bajek.. Wy nie?

Jak spotkacie wampira, to dowiecie się, jak naprawdę to wszystko wygląda (:

A tak nawiasem, Nieposkromiona - dobre pytanie.
Dla mnie wolność to przede wszystkim zdobycie wielkiej wiedzy, dlatego moim zdaniem w tym mogłaby się ta wolność przejawiać między innymi (:

Zaangażowany

oj tak wiedza to jeden z moich ważniejszych punktów na liście co bym chciała uzyskać poprzez takie spotkanie .Miło by było po napawać się troszkę rozmową z kimś kto postrzega świat inaczej dosłownie . Marzy mi się choć parę minutek Smile

A czy przypadkiem przy takim posiłku z nas nie ma jakieś więzi telepatii czy coś w tym stylu ????

Oddany

Kiedy wywiąże się więź między Tobą a wampirem, bardzo silna zdarzają się rzeczy o których filozofom się nie śniło..

Oddany

Z każdym Twoim słowem się zgadzam, oprócz nieśmiertelności, która przejawia się, jednak w nieco innym tego słowa znaczeniu..

Wampirem niby można zostać, na samych stronach internetowych czy w książkach będzie pewnie masa rzeczy, przedmiotów, zaklęć, krwawych rytuałów, które pozwolą się `zmienić`..
Dla mnie to jak próba wypełnienia winem dziurawego dzbanu..
Przez kilka lat pobawisz się, potem dorośniesz, założysz rodzinę i wszystko zginie.
Lecz tej prawdziwej natury się nie oszuka..
I choćby chciało się ona nas pokona.
Być może nawet silniejsza niż przedtem.

Kiedyś nawet czytając gazetę można było natknąć się na pseudonimy sprawców brutalnych mordów na kobietach.. Bez zniknięcia ich krwi (;

Nagłówki głosiły:
`Wampir z (...) zabił (...)`

Mam uwierzyć że życie to film?
Mam porównywać moją wiedzę z książką kobiety która zarabia miliony na powielaniu tego samego obrazu milion razy?
Marzenia są dobre, i też się w nie zagłębiam przed snem..~

Feministo, mój kochany, nie ma jednak sensu uświadamianie kogoś na siłę, zauważyłam to już `kilka użytkowników temu`. Więc jak już powiedziałam.. `spotkasz a przekonasz się co jest prawdą a co fikcją ludzką..`.

Administrator

Nie szukaj mnie
rzekla posylajac mi swoj slodki usmiech,
zaczekaj nie odchodz
nie moge zostac, rzekla wysysasz za duzo a nie dajesz nic w zamian
nic nie czuje,wpijam co raz glebiej,
aty budzisz sie nastepnego ranka
nie wiem czym jestes
odchodze
odeszla

Zaangażowany

Zły czy dobry czy to ma jakiekolwiek znaczenie przy nikłej szansie spotkania naszego ulubieńca ???
Moim skromnym zdaniem ludzie wolą ich postrzegać jako coś brutalnego , zarówno mężczyzn jak i kobiety ze względu nawet nie na stereotyp i zapiski z powieści , lecz stawiam bardziej na chęć przygody z kimś niebezpiecznym . Co za tym idzie niestety brak doświadczenia i duże rozczarowanie .

a jeśli chodzi o czas to jesteśmy niestety jego niewolnikami robi z nami co chce , lecz nigdy nie odmawiał nam choć chwili na zamysł a następnie jego wyraz .

Zaangażowany

Skoro masz takie doświadczenie nie widzę powodu aby nie wierzyć a mam białe na czarnym Wink

Tylko zastanawia mnie z kąt wniosek iż chciała bym spotkać takiego brutalnego ????

jeśli chodzi o desperatów to zgadzam się i niestety jest ich więcej niż osób pewnych tego co chcą czynić .

Administrator

Bylo niedalej niz kwadrans po 11,gdy ze snu znuzonym dniem roboczym ktos,lub cos wdarlo sie w alkowy
lezac bezwladnie osobnik zjawiskowy pyta ostroznie
kim jestem
wspojrzalem,zamknalem swe oczy
nie wiedzialem jeszcze jak mu pomoc

Zaangażowany

Aye a więc mamy nowy temat , powinieneś go napisać a postaram się nie zawieść i wypowiedzieć się jak najstaranniej choć co nieco muszę zachować dla siebie .

ps. ja także chciała bym przeczytać twój opis wampirzycy być może będzie w nim co nieco brutalności Very Happy

Administrator

Lustro drgnelo
juz czas panie,
wiem
plomyk zgasl

Widzę, że bardzo wiele osób dosłownie traktuje tutaj picie krwi, kiedy w rzeczywistości jest ono jedynie symbolem. Cały sens tego obrządku ma przypominać więź ze światem cielesnym, jego całkowicie fizyczne korzenie. Krew symbolizuje również zapał twórczy, pożądanie, sztukę dionizyjską, która polega na całkowitym zatraceniu się w danej czynności. Ten element jest tak istotny, ponieważ sprzeciwia się mdłemu życiu, szarości i spokojnym decyzjom, a stawia na bezgraniczne upojenie się pięknem. Niewiele osób pewnie wie, że w dzisiejszych czasach często krew jest zastępowana winem i poprzez sączenie tego trunku wyraża się te same uczucia, ale w bardziej dostosowany do naszych czasów sposób.

Ciekawe informacje, drogi Everecie. Szkoda, ze nie do końca prawdziwe. Podejrzewam, ze tak jak ja miałeś styczność z Sanguinarianami. Co ciekawe u większości znanych mi występowało silne podniecenie krwią oraz zamiłowanie do kąsania (nie do krwi, po prostu do zaciśnięcia swoich szczęk na czyimś ciele), co jak by nie patrzeć troszeczkę mija się z twoim rozumieniem krwi jako symbolu. Choć oczywiście najprawdopodobniejsza wersja wygląda tak, iż rację mamy oboje. Jak to powiadają "co kraj to obyczaj".

To zależy na pewno od danego osobnika i od poziomu jego rozwoju. Mogę domniemywać, że starsze istoty są stabilniejsze i nawet wyrażają pogardę wobec takiego "płytkiego", fizycznego głodu krwi, bo są w stanie go opanować. Możliwa jest również sytuacja, że poznałeś człowieka, który bardzo długo się upodabniał do wampira, a czerpał wiedzę ze stereotypów. Są czasami takie przekonywające przypadki, ale zahaczają one o szaleństwo i chorobę umysłową człowieka owładniętego jakąś ideą, chęcią bycia kimś innym niż jest w rzeczywistości.

Być może masz rację Everecie. Choć chorobę wykluczył bym, gdyż było to kilka takich, nieznanych sobie jednostek.

Możliwe, że miałeś okazję spotkać kilka prawdziwych i kilka fałszywych osobników - sprawdzić się tego nie da. Możliwe też, że ja jestem w błędzie i racja jest po Twojej stronie, V. Dlatego zawsze warto zachować ostrożność i kiedy mówimy na takie tematy, to nigdy nie powinniśmy traktować niczyich zdań na dany temat bezkrytycznie, bo nie wiadomo, które jest prawdziwe i czy w ogóle którekolwiek jest prawdziwe - w końcu żaden z nas nie jest wampirem i obracamy się w sferach domysłów.