Czy wampiry potrzebują przyjaźni, miłości

Oddany

Tak się zastanawiam czy wampir potrzebuje takiego ciepła od drugiej osoby ....

Zależne to na tyle, jakim wampir okazałby się być, lubił żyć w towarzystwie, potrzebował drugie osoby obok siebie, czy też wolał samotność, i egzystował w cieniu przed kimkolwiek.
Zresztą, nie musi koniecznie szukać znajomości w gronie ludzi.

Oddany

Ciepła, czyli bliższej znajomości? Przyjaźni? Wydaje mi się, że tak jak "upadły anioł" napisał, zależy to od charakteru wampira, chociaż wątpię by otaczał się na stałe grupą przyjaciół. Jedna, dwie osoby z którymi można porozmawiać, podyskutować. Czy towarzystwo człowieka lub wampira? Nawet istota żywiąca się krwią, potrafi siebie kontrolować i docenić towarzystwo człowieka, a ze względu na naturę wampirów, nie żyją oni raczej w gromadach.

W gromadach może nie żyją, ale jakieś tam grupy się tworzą, ktoś przewodzi, coś jak watahy wilcze.. nie to samo ale chyba na podobnej zasadzie. Nie tyle stado ale grupa osób, która może być przydatna itd. Co do przyjaźni i miłości- gdzieś tu już się to pojawiało.. zależy pewnie jaki wampir, jaki człowiek...

Oddany

Wataha wilków, która się rozbiega, aby móc przetrwać samemu każdy z jej członkówi czeka z niecierpliwością by móc znowu spotkać się ze swoimi braćmi i siostrami.

No tak, wampiry możliwe, że nie odczuwają tej niecierpliwości..

Oddany

To raczej pewne, że jej nie odczuwają.( Powituję nowego forumowicza i cieszę się Lupo, że wreszcie wróciłaś Smile

)

A dziękuję, Sesil Smile

miewam takie momenty gdy znikam ze świata żywych Wink

A co do tematu... czy myślicie, że na przykład udają przyjaźń w celu hmmm zabawienia się?

Oddany

Dziękuję za powitanie Wink

Wydaje je mi się że taka pozorna przyjaźń jest bardzo możliwa, dla niektórych będzie to rozrywka jak każda inna.

Oddany

Kotek myszkę cap i turla zamiast skończyć z nią na zawsze. Najpiękniejsza zabawa wampira dająca mu więcej fascynacji niż krew...
Kiedyś Blackunicorn pisał, że wampir którego znał dawał upust chamstwu które było dla niego bardzo zabawne myśle więc, że zwykłe udawanie przyjaźni to rozrywka na nudny dzień dla wampira, który nie ma uczuć...

Black napisał o tym wampirze a mi przypomina się pewna osoba też. Zabawa uczuciami, podjudzanie, szczucie i chamskie teksty, za chwilę łagodzone kłamliwymi słodkościami- zabawa jak kot z myszą, okrutna ale kot ostatecznie zabija mysz. Taki człowiek, czy wampir energetyczny czy jak go tam zwać- nie zabije bo karmi się osobą tak długo jak się da. Aż w końcu powie się mu stop i odetnie się od niego zanim on wykończy psychicznie i emocjonalnie, zostawiając wrak. Takiego osobnika nalezy kategorycznie od siebie odciąć.
Wampir pewnie okazuje w ten sposób swoją władzę nad ofiarą ale człowiek bawiący się w takim stylu ujawnia wyłącznie słabość, tchórzostwo, frustrację i nieumiejętność normalnego odczuwania i okazywania emocji. Jednostka do eliminacji jak dla mnie.

Oddany

@Sesil, nie powiedziałbym że wampir nie ma uczuć, tylko że różnią się one od naszych.
@Lupa_C, człowiek także pragnie władzy, dlatego też się tak zachowuje. Chociaż niektre zabawy są godne pożałowania, niektóre są naprawdę niebezpieczne - zarówno dla ofiary jak i oprawcy. Ludzie którzy zachowują się w ten sposób bez większego celu są godni pożałowania i często sami nie są świadomi możliwych konsekwencji.

Jeśli wampir ma uczucia i jest zdolny do miłości czy przyjaźni i ją okzauje, to myślę, że chciałby, żeby je odwzajemniano...

Chciałabym kiedyś poznać wampira jeżeli istnieje;).....Myśle że nie różniłby się dużo od człowieka i również potrzebowałby miłości i akceptacji. Wink

To chyba zależy... Jeśli ktoś ma duszę i inteligencję, potrafi panować nad swymi emocjami, potrafi się "ukierunkować". Jak i u ludzi. Istnieją istoty, które podążają własną ścieżką - z dala od świata a nawet braci. Są tez tacy którzy potrzebują... Takich miłych słabostek.