Autor Wiadomość
lowca1811
PostWysłany: Czw 16:50, 05 Lip 2012

Jednych bawi,innych kreci
jedni patrza,inni leza troche sztywni
szczerzac swe kly,im juz nie jest do smiechu
totez strzegac granice niebawem ja otworze
Bo chetni na przekor juz sa
lowca1811
PostWysłany: Czw 5:21, 05 Lip 2012

toz to tu snuja sie dziwne opowiesci skrytej prawdy i obcej mi tresci,
Przywyklem choc jestem bierny
czekajac cierpliwie,gdy czas mi obiecany nastanie wtem sie ujawnie niczym grom z nieba ktorych jestem swiadkiem
grom nie ustanie tak tez zapisano
na tym pergsminie
Gość
PostWysłany: Śro 22:54, 04 Lip 2012

1. Jeśli istniały jakieś parakosmiczne istoty-wampiry i zmieszały się z ludźmi/utworzyły z ludzi kolejne wampiry, to nie wiadomo, czy była to krew (bo może mieli inną konstrukcję fizyczną, O ILE MIELI [!?]). Być może była to jakaś ingerencja w umysł, faktycznie "esencja" to lepsze słowo, wyobrażałabym to sobie jednak jako coś niefizycznego (czyli nie krew).

2. Fajny pomysł z teorią rosnącego łaknienia z powodu "rozrzedzenia" esencji. Ale jak dla mnie to by nie miało sensu (rozcieńczenie mocy czy jakkolwiek to traktować), chyba że pierwsze wampiry byłyby całkowicie nieśmiertelne i wiecznie młode, co sprawia, że nie mogłyby mieć ciała. Więc w tej sytuacji możemy wkraczać już w jakieś spekulacje ezoteryczne na zasadzie - może chodzi o niefizyczne wampiry, coś w rodzaju duchów, które w miejscach o "złej aurze" właśnie powodują np. tragedie, śmierci, szaleństwo itp.

Fantazjowanie fajna sprawa, ale nie wiem, na ile pożyteczna, chyba że naprawdę wierzycie w to, co tu spisaliście ;>
lowca1811
PostWysłany: Sob 20:57, 09 Cze 2012

Zmieszajac skladnikow mocy kolyszac w naczyniu bezwladnie usaczyl czesc jego w kielich wznoszac do ku gorze przemowil i upil,poczul sie spelniony,nastepnie podal wybrance.wpatrzona tuz w niego przed swa degustacja zlapala orez jego,pijac swe uwsta oblizala,cos wisialo w powietrzu w blasku cieni kly polywkialy swa bieloscia
Necrosadisme
PostWysłany: Czw 8:57, 07 Cze 2012

Sesil - lepiej bym tego nie ujęła Wink
Sesil
PostWysłany: Śro 23:14, 06 Cze 2012

No to dążymy do tego, że im mniejszy procent wampiryzmu tym bardziej dziki wampir...
Szczerze mówiąc to by się zgadzało.......
Gość
PostWysłany: Śro 15:23, 06 Cze 2012

1. WAMPIRY ZRODZONE = PRZEDWIECZNE.
Nadijo, tak , masz rację, myślałalm wstępnie o potomkach w sensie spokrewnienia, a nie spłodzonych drogą płodową. Chociaż przy okazji można i tę mieszankę międzygatunkową wziąć pod rozmyślenie.

2. ZEW KRWI
Sesil, zew krwi może nie tylko nie maleje, ale i rośnie? Kto wie, czy im młodsze pokolenie, tym nie jest nawet większy zew krwi... Podobnie jak i stare dusze pamiętające więcej minionych inkarnacji mogą czasami wykazać się innym sposobem myślenia. Doświadczenie ducha chyba robi swoje - tak przynajmniej mi się wydaje.
Sesil
PostWysłany: Śro 13:42, 06 Cze 2012

Hmmm.... bardzo ciekawa teoria....

Osobiście uważam, że jest to dokładnie tak jak opisałaś to w 2 punkcie Dutu. Jednak jedno na pewno nie maleje.... zew krwii
Gość
PostWysłany: Wto 21:10, 05 Cze 2012

Esensja przedwiecznych... dlaczego taki temat...

1. Jeśli pierwsze wampiry czy też... wampiry zrodzone, nie były do końca ludźmi, to jak myślicie, co przekazali swoim pierwszym potomkom spokrewnionym z rasy ludzkiej? Swoją krew, emanację, jakąś esensję o wyjątkowych właściwościach?
2. Czy ta esensja Waszym zdaniem była coraz to bardziej rozpraszana we krwi kolejnych pokoleń?
Np. Przedwieczny 100%
I spokrewńnieniec 50%
II pokolenie 25 %
III pokolenie 12%
...

Czy jakoś inaczej. Jak sądzicie?

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03