Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Nie 14:10, 13 Mar 2016
|
Na pewno nie popadać w bezgraniczną fascynacje. Zachować zdrowy rozsądek. Nie współczuć zbytnio i nie dać się wciągnąć w poczucie winy oraz to że musimy pomagać kosztem siebie. Zastanowić się, co dla Nas jest korzystne i dobre. Ustalić granice które osoba ta nie powinna przekroczyć (te w których my czujemy się komfortowo z drugim człowiekiem w sferze czynów i uczuć) Nie pozwalać wampirowi energetycznemu ssać z nas energię życia, tak aby wszedł do naszego serca i umysłu, zajmował swoją osobą nam czas dnia codziennego, który możemy poświecić dla siebie lub bliskiej nam osoby. |
|
 |
|
Wysłany: Nie 19:06, 21 Wrz 2014
|
Nie ma żadnych możliwości obrony przed czymś co nazywane jest wampiryzmem energetycznym. Wszystko to co istnieje na ten temat to wyłącznie iluzja. A sama istota tego czego sie boisz jest ponad wszystkim. |
|
 |
|
Wysłany: Czw 22:50, 10 Paź 2013
|
Kilka faktów, Wampiryzm energetyczny, nie będę truł wam z podręcznika bo nie chce mi się to przytaczać ale:
1. Żadne wspomnienie(dramatyczny moment) nie jest tak silny
2. Jak będzie chciał to zrobi w zależy od mocy albo stracisz przytomność, albo życie
3.Zaufanie..... Ja jakoś żyję, a co do twojej sytuacji to, to pikuś
4. ochrona, nie staraj się ćwiczyć silnej woli, tylko, zakładając że się kochacie, pocałuj go, nic nie zrobi:) uwierz na jego poziomie to wystarczy
5. Zwracaj uwagę na fazy przechodne(fazy agresji-żądzy-potrzeby-złości)
6. Nie krzycz, nigdy, to tylko kusi
7. Liczę że nie spotkasz mnie nigdy. Bo wtedy on zginie, cóż o ile sam przeżyję do tego czasu
Tyle, koniec tematu |
|
 |
|
Wysłany: Wto 22:20, 28 Sie 2012
|
Talizmanem obronnym(odstraszającym) może być przedmiot zawieszony na szyi związany z jakimś dramatycznym przeżyciem będzie roztaczał złą aure. |
|
 |
|
Wysłany: Pon 21:19, 04 Cze 2012
|
Jestem pewien, że nie ma powodu do obaw. Masz w 100% kontrolę nad spadkiem i wzrostem energii tylko musisz to uświadomić sobie. |
|
 |
|
Wysłany: Nie 22:35, 03 Cze 2012
|
Od zawsze mam problemy z zaufaniem i staram sie wierzyć że nie zrobi mi krzywdy, nie chce go zostawic, skoro mowicie ze nie mam sie czego bac to sprobuje.  |
|
 |
|
Wysłany: Sob 20:57, 02 Cze 2012
|
wybierz to jedna myskl i zakop ja skrzetnie w miejscu swych najczesciej przemyslen |
|
 |
|
Wysłany: Sob 20:43, 02 Cze 2012
|
Pytanie zostalo zadane a obay sa. tylko ona decyduje co zrobic z tym wszystkim. Zycze slusznego wyboru. |
|
 |
|
Wysłany: Sob 20:27, 02 Cze 2012
|
Ja tylko ostrzegam...
Zresztą gdyby Klaudia temu chłopakowi w 100% ufała to by nie dała takiego pytania ...... |
|
 |
|
Wysłany: Sob 20:23, 02 Cze 2012
|
Z tysiaca i jednej nocy czas ktorego winilem wskazal ta jedna ktora zaufaniem tymze mnie darzy jak ja |
|
 |
|
Wysłany: Sob 20:17, 02 Cze 2012
|
Necrosadisme napisał: |
Klaudio NIGDY nic się takiego nie stanie.
Przecież miłość jest na tyle silnym uczuciem, żeby powstrzymać wampira przed kompletnym zniszczeniem  |
Wielkie poparcie dla slow Necro i istnieje cos takiego jak zaufanie. |
|
 |
|
Wysłany: Sob 19:58, 02 Cze 2012
|
Wszak jestem niewolnikiem orchidei,podsysajac ja powoli i nawzajem wyobraznie i fantazje kres swoj w czasie wciaz odbywamy,zdjednoczeni swa dzikoscia wciaz laskawi |
|
 |
|
Wysłany: Pią 21:16, 01 Cze 2012
|
Ale tu mowa tylko o wampiryzmie energetycznym. Nie sądzę, żeby tu instynkt był aż tak dominujący.. Zresztą kłótnia nie jest sycąca - to tak jak zjedzenie czegoś słodkiego, gwałtowny podskok energetyczny a potem.. Lekkie zniszczenie.~
To coś toksycznego i dla wampira, na dłuższą metę.
On na pewno o tym wie (: |
|
 |
|
Wysłany: Pią 21:11, 01 Cze 2012
|
Miłość to miłość....
A instynkt rządzi się swoimi prawami...... |
|
 |
|
Wysłany: Pią 21:01, 01 Cze 2012
|
Hej, hej bez przesady!
Klaudio NIGDY nic się takiego nie stanie.
Przecież miłość jest na tyle silnym uczuciem, żeby powstrzymać wampira przed kompletnym zniszczeniem
Dlatego Klaudio nie martw się o to, i stosuj do rad wyżej (o dziwo popieram radę łowcy - wtedy to ty jesteś panią i kreatorką zasobu energetycznego ukochanego). |
|
 |