|
Wysłany: Nie 22:28, 03 Maj 2020
|
Dokładnie Adijan!
W dobie "Zmierzchu", zagubionych niewiast poszukujących bez wytchnienia wymarzonego Edwarda, jawiło się na podobnych forach co niemiara. I co nam z tego pozostało?
Zaś w dobie bezdusznych ogłoszeń, i desperackich prób nawiązania ciekawej znajomości, zdaje się próżno szukać finezji i erotyzmu rodem z ballady Goethego. Ale tak sobie myślę...
Nie uprzedzajmy faktów moja droga Adijan. Nawet w dobie całkowitej stagnacji, gdzieś pośród nocy czarnej jak kruki, można nakarmić wybujałą fantazję...
:D |
|