FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj
Rejestracja
Napisz odpowiedź
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje:
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
nie^^poskromion@
Wysłany: Pią 20:43, 01 Lut 2013
Kara mówisz
nie dla mnie ja tak tego nie odbieram .
penelope
Wysłany: Czw 21:50, 31 Sty 2013
Mijaja. Lata stulecia trwanie w wiecznosci to najwieksza kara rodzina umiera a ty musisz. Patrzec na ich smierc
Gość
Wysłany: Pon 17:25, 17 Gru 2012
W takim razie dziękuję za wyjaśnienie mi tej kwestii. Jak mówiłem, jestem tu by wiedzę poszerzać i mogę mieć pewne braki. Dziękuję także za rozjaśnienie mi kwestii naenerfetyzowania krwi. Przepraszam za wprowadzenie zamętu, nie takie były me intencje
Co ma krew do wina? Jeśli się nie mylę o tym traktuje ten temat, choć będąc szczerym także nie dostrzegam powiązania pomiędzy tymi dwoma płynami.
Necrosadisme
Wysłany: Pon 17:12, 17 Gru 2012
To, że nie daje się emocjom zgubić, nie znaczy, że ich nie ma. Tyle razy walczyłam z postami, że wampir to nie jednokierunkowa maszyna do zabijania, a co za tym idzie pewnie też bez duszy. Istnieje przyjaźń, więzy krwi, braterstwo, co za tym idzie honor.
Nie ma za to emocji przesadnych, które doprowadziłby go do zguby, które mogłyby stanowić dla niego zagrożenie, nie tylko ze strony świata ludzkiego.
Nie rozumiem zupełnie co ma krew do wina. To dwa oddzielne napoje, jeden ma smak duszy, drugi to zwykły alkohol. Jeżeli ktoś ma ochotę na krew, nie zastąpi tego winem, może głód zagłuszyć (choć jak mówiłam alkohol jest zgubny w tej kwestii, zwłaszcza, gdy ktoś ma słabą głowę), tak samo jak człowieka żywiącego się mięsem nie zaspokoi nagle dieta wegetariańska.
Tak samo, gdy ktoś jest naprawdę głodny i zje coś słodkiego - chwila przyjemności, a potem cukier gwałtownie spada i znów chcemy się nasycić.
Od krwi można zwariować. Nie mówiąc już o wielu chorobach i nieprzyjemnościach cielesnych. jeżeli ktoś się uważa za wampira bo pije krew i to jest dla niego wartość główna to.. Mogę go najwyżej pogłaskać po główce i powiedzieć "Tak, masz rację, skarbie".
Uzależnienie jest w dużej mierze też psychiczne, nie tylko fizyczne. A czy wampir mógłby być tak uzależniony? Naprawdę nie sądzę. Krew to poza tym najsłabszy nośnik energetyczny. Starsze osobniki dobrze o tym wiedzą, dlatego właśnie krew jest traktowana tylko jako symbol, a nie jako część cotygodniowej diety.
Gość
Wysłany: Pon 11:57, 17 Gru 2012
Z jednej strony możesz mieć rację. Jednak czy gdyby nie mieli emocji, nie stali by się zwykłymi "maszynami"? Moim zdaniem kluczową kwestią dla przetrwania wampira w dzisiejszym świecie była by mocno rozwinięta umiejętność kontroli nad własnymi emocjami. Dzięki niej możliwym by było przyjęcie postawy niewidocznego dla wścibskich oczu obserwatora..Jak powiedziałaś, jakiekolwiek wtrącenie się w ludzkie sprawy mogło by mieć dla krwiopicjcy zgubne konsekwencje. Z resztą dlaczego miał by się wtrącać?? Pamiętajmy, że i wśród ludzi występują jednostki, których emocje są przemodelowane w stosunku do tych ogólnie przyjętych.
Co do sanguinarian masz tutaj rację, choć należy też pamiętać o tym, że emocje (przestrzegam tu głód krwi tak samo jak Ty) mają różne stopnie nasilenia i podejrzewam, że sytuacja jaką opisałaś była by dla niego/niej bardziej odczuwalna niż "głód" krwi (nie wiem jak lepiej nazwać odczucia Sanga związane z widokiem krwi, stąd ta nazwa).
Nawiązując do tematu wszystko zależy od tego, czym rzeczywiście dla wampira jest krew. Jeśli jest ona pokarmem, głównym źródłem energii życiowej potrzebnej do egzystencji, którego na dłuższą metę nie da się zastąpić, wtedy zamiana krwi na wino nie była by możliwa. Natomiast jeśli była by jedynie, jak to ujęłaś emocjonalną potrzebą, uważam takie przejście na wino za proces możliwy, choć z pewnością nie łatwy. Aczkolwiek w czasach trudności z dostępem do sangwi mogło by się tak zdarzyć.
Necrosadisme
Wysłany: Nie 21:48, 16 Gru 2012
Wampir nie może uczestniczyć w ludzkich problemach, znaczyłoby to, że posiada w sobie plik tych niepotrzebnych emocji, które mogą go zgubić. szczególnie niebezpieczny jest.. strach.
Emocje przywiązują do normalnego świata, uczłowieczają, sprawiają, że zaczynamy wieść zwykłe życie zgodnie z rozkładem zajęć.
Niestety uzaleznienie od krwi jest dla mnie również emocją, która powoduje słabość.. Krew to tylko symbol, co zresztą przewijało się w kilku postach. Sanguinarianie, którzy spijają krew z nadgarstków nastolatek, są niby tak bardzo uzaleznieni i uważają to za prawdziwy przejaw bycia wampirem.. Ciekawe czy rzuciliby się z nożem i widelcem, gdyby zobaczyli swoją powiedzmy 3-letnią siostrzyczkę rozciągniętą pod samochodem z której została krwawa papka.
Gość
Wysłany: Nie 21:39, 16 Gru 2012
W 100 % zgodzę się z moją przedmówczynią. Co miał by opłakiwać? Codzienne ludzkie problemy, które w porównaniu z jego codziennością zazwyczaj są tak błahe, że aż niezauważalne? Odnosząc się do tematu sądzę jednak, iż zamiana krwi na wino nie była by taka prosta. Spójrzmy na to choćby z punktu uzależnienia. Niektóre trudno złamać. Tym bardziej jeśli trwają długo. I tu rodzi się pytanie. Skoro jest w stanie ukrywać przed wścibskimi oczami swoją egzystencję żywiąc się krwią, a najbliższe lata nie wróżą zbytniej zmiany sytuacji, dlaczegóż miał by odrzucać krew i zastępować ją tak dalekim od niej środkiem jakim jest wino?
Necrosadisme
Wysłany: Nie 21:27, 16 Gru 2012
Zatracając swoja osobowość przestajemy przecież być sobą.
Dlatego tu rodzi się pytanie czy w nie wierzysz czy nie, i nie musisz odpowiadać.
Czy musisz zobaczyć i dotknąć alby dopiero potwierdzić czyjeś istnienie.
Jednak wampir, jest istotą na tyle inteligentną, że potrafi wiele rzeczy pojąc i zrozumieć - dzięki temu jest na tyle sprytny, aby się ukryć.
Jego najcudowniejszą cechą jest zrozumienie ludzi i otaczającego go świata, dlatego po jego głowie kołacze się myśl, że jemu nie jest dane w pełni uczestniczyć w śmiertelnych problemach.
Myślę jednak, że nie opłakuje tego za bardzo..~
nie^^poskromion@
Wysłany: Wto 21:53, 11 Gru 2012
Świat potrafi przytłoczyć i przydusić osobowość zwłaszcza teraz patrząc na to co się dzieje z ludźmi . A jak się zatracą całkowicie w ludzkim społeczeństwie ? Nawet nie można (przynajmniej ja ) ich odróżnić od prawdziwego człowieka tylko czy to kamuflaż czy zatracenie właśnie .
Necrosadisme
Wysłany: Sob 19:23, 08 Gru 2012
Niektórzy..
Popełniają swoistego rodzaju samobójstwo. Jest to ogromna strata..~
W tym świecie są również słabe jednostki, które czasem nie dają sobie rady z własną naturą, bardzo trudną, trudną do zrozumienia, do akceptacji przez nich samych, momentami.
Można przecież zagłuszyć samego siebie, jak i głosy w swojej głowie po jakimś czasie nostalgii.
lowca1811
Wysłany: Sob 19:03, 08 Gru 2012
w spojrzeniu osob trzecich doskonaly kamuflarz jest bardzo wskazany,by uniknac paniki
nie^^poskromion@
Wysłany: Pią 22:18, 07 Gru 2012
W dzisiejszych czasach wydaje mi się jednak , iż zabrakło czegoś do pozostania sobą wpływy emocjonalne jakie oddziałują na nas na większość czasami nie świadomie zmieniają naturę czy osobowość .
Necrosadisme
Wysłany: Pią 20:22, 07 Gru 2012
Czasem szuka się różnych zastępstw, lecz alkohol jeszcze bardziej rozjusza, wzmaga pragnienia. czy to seks, czy to krew - wyzwala emocje, zwiększa je i zamienia nas w kogoś, kim normalnie nie jesteśmy.
Dojrzały wampir umie się opanować, dajmy na to najprostszy sposób, jakim jest wejście w tryb medytacji, czy choćby zaspokojenie głodu w jakiś inny `energetyczny` sposób.. Niektórzy mają zły nawyk pójścia na cmentarz i tam, pochłanianie "martwej" energii co niestety jak się pewnie domyślisz, jest złym sposobem..~
Co do zatracania swojej indywidualności - udawanie się z czasem nudzi i po pewnym czasie dorastamy mentalnie, by móc być sobą i siebie zaakceptować, bez szukania poprawek.
Ten kto jest prawdziwy i ma wielką świadomość siebie, zostanie takim jakim powinien być zawsze.
nie^^poskromion@
Wysłany: Pią 10:56, 07 Gru 2012
Czy wampir ,może zakamuflować osobowość bestii i zamienić krew na wino ?
Co poniektórzy piszą iż żyją wśród nas , upodabniają się do ludzi . A co jeśli zatracą swoją indywidualność gatunku ? Bo w końcu to co nas w nich pociąga to brutalność , siła i intelekt oraz umiejętność manipulacji bez konsekwencji .
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Forum Forum o wampirach i dla wampirów Strona Główna
~
Wampiryzm współczesny
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Sprawy Organizacyjne
Z natchnienia Mroku
Wampiryzm współczesny
----------------
Wampiryzm współczesny
Pokrewne
Wampiryzm mityczny
----------------
Wampiryzm mityczny
Użytkownicy
----------------
O nas
Skąd?
Zainteresowania, hobby
Album
O wszystkim
----------------
Offtopic
Muzyka
Film
Książki, poezja
Linki
Kosz
Shoutbox
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
and
Ad Infinitum
v1.03
Regulamin