Halloween

Oddany

Wkrótce niektórzy będą obchodzić Halloween i jestem ciekaw jaki jest was stosunek do tego "święta". Czy je obchodzicie? Jeśli tak to w jaki sposób? Czy wampirom może się to święto podobać? Może jest to okazja do polowań na niczego niespodziewających się nastolatków?

Oddany

Halloween nie jest świętem polskim, z tego co wiem u nas były tylko `dziady`, a Halloween jest kolejnym krokiem do wstąpienia w kulturę masową - mówię tu oczywiście o imprezach, przebierankach etc.
Halloween samo w sobie jest całkiem niebezpiecznym świętem - w tę noc granica między dwoma światami jest najcieńsza, a co z tym idzie kontakt z duchami jest najłatwiejszy. Złe dusze były często sprowadzane pod różnymi postaciami na ziemię.
Noc w Halloween była ponoć od zawsze poświęcona szatanowi, jak mówi Antoni LaVet : "„Halloween jest najważniejszym dniem w roku dla kościoła Szatana”.

Oddany

Jeśli chodzi o dziady, to właśnie z ich powodu i innych pogańskich świąt ku czci zmarłych powstało katolickie święto "Wszystkich Świętych". Oczywiście jak większość z nas pewnie z wie z lektury dzieła Mickiewicza, kościół musiał nadal długo walczyć z pogańskimi obrzędami. Według mnie obecne Halloween to wynaturzone święta pogańskie - datę wszyscy znają, ale dlaczego i dla kogo, o tym już mało kto pamięta.

Oddany

Huh, masz całkowitą rację. Rośnie pokolenie, które niestety nie pragnie schodzić do korzeni i idzie na życiową łatwiznę.
Moi ukochani poganie.. (: Jakby nie patrzeć, to praktycznie wszyscy mamy coś z nimi wspólnego.. Symbolika, obrzędy, święta.. Bez tej religii nic by moim zdaniem nie istniało.

Oddany

Popatrzmy na dla nas najlepiej znany katolicyzm. Obrzędy, rytuały, msze czy też nabożeństwa. Czym to się tak naprawdę różni od pogaństwa? Z całym szacunkiem do Katolików, to nie jest żaden atak, nie mówię że to jest złe. Problem jest taki, że znamy obrzędy, ale zapomnieliśmy o sensie. I teraz zapalamy znicze w Sieci.

Oddany

Nigdy w życiu (: Nikt nikogo nie atakuje.
Właściwie katolickie święta w większości pochodzą od świąt pogańskich, po prostu nazwa została zmieniona i niektóre struktury obchodów. Symbolika jak mówiłam, też została przejęta przez wiele kultur, jak na przykład pentakl - który odwrócony został przyjęty przez kościół szatana.. Szkoda, że tylko Wicca musiała na tym ucierpieć, bo od razu kiedy jakiś osobnik słyszał słowo `pentakl` kojarzył sobie z kozłem, dlatego neopoganie byli często atakowani przez prasę, wicca była traktowana jako coś wstydliwego. Zresztą do dzisiaj tak jest, w mniejszych kręgach..

Oddany

Co do znaków, chciałbym coś zarzucić - nie całemu kościołowi, bardziej niektórym katolikom którzy według mnie wyolbrzymiają. Tzw. znaki zła:
[link widoczny dla zalogowanych]
Między innymi znak harmonii i równowagi w Buddyzmie oraz pacyfka. Według mnie jest to duża przesada, pewne znaki to nadinterpretacja.
Jednak, nie mówię o całym kościele, całej religii, tylko o zachowaniu niektórych, nawet nie wiem czy nie mniejszości.
Oczywiście łatwiej było przejąć pewne święta niż z nimi walczyć, dlatego jajko wielkanocne jak i choinka są teraz ściśle związane z Chrześcijaństwem. Moim zdaniem dzięki temu ta religia mogła tak długo przetrwać i ta integracja jest jej wielkim plusem. Ale wróćmy do Halloween Wink

Oddany

Widziałam to kiedyś ale jakoś się w nie wczytywałam, bo poziom adrenaliny mi się podniósł, gdy zobaczyłam, że nawet znak Ying-Yang to dla nich jakiś znak szatana.. Nie popadajmy w paranoje, ludzie.. ~ Bo gdy popadacie w paranoje to wiedzcie, że COŚ się dzieje. Razz

Cóż, a takie święta to wręcz pożywka dla wampierzy.. Tyle nagromadzonej energii wokół..

Oddany

"Kochani, dzisiaj otwierają bufet, może jedzenie nie najlepszej klasy, ale za to najemy się za wszystkie czasy!". Jakiej jakości jest ta pożywka? To znaczy ile zadowolenia może przynieść taka łatwa zdobycz? W innym temacie niektórzy z nas uznali, że wampir lubi wyzwania, wybiera ciekawe dla niego ofiary, nie pierwszą lepszą osobę. Czy w takie święto może kogoś takiego znaleźć?

Oddany

Hm, nie zawsze działa to w ten sposób. Wampir często może pójść na łatwiznę i po prostu czerpać energie od osób, w różnorakich miejscach, gdzie ludzi jest dużo a dzięki temu pokłady energii są nagromadzone. Nic tylko spijać śmietankę. Dzięki temu wampir nie traci sił, bo pochłania takowe zasoby `ukradkiem` i niespodziewanie.

Oddany

A więc dzisiaj się najemy,a jutro będziemy się rozkoszować rarytasami. Myślę podobnie Wink

Oddany

Dokładnie. (:
Aż żal by było, gdyby taki zastawiony stół się zmarnował.

Oddany

Jednak wróćmy do samego Halloween. Czy zabawy typu "halloweenparty" same w sobie są według was niebezpieczne pod względem tego "drugiego" świata, świata duchów z którym podobno w ten wieczór najłatwiej nawiązać kontakt? Czy niebezpieczna jest tylko zabawa niektórych "dzieciaków" próbujących przywołać duchy, czy też, nie daj boże, demony?

Oddany

Oczywiscie, że tak. Niektóre złośliwe duchy tylko na zaproszenie czekają, a gdy ktoś odpowiedniego przygotowania nie ma, jest łatwym kąskiem. Chyba już kiedyś o tym mowa była, w którymś z tematów. Myslę, że szczególnym zagrożeniem jest na pewno tabliczka Ouija.

Oddany

A co z tzw. "Halloweenpartys" czy dostrzegacie w nich jakieś zagrożenie?